ekonomia/biznes/finanse

Potrzebujemy całościowej zmiany podejścia do polityki fiskalnej i monetarnej państwa 

Warszawa, 5 maja 2022 r.

INFORMACJA PRASOWA 

Czas skończyć z bizantyjskim rozpasaniem wydatkowym państwa PiS i rozpocząć pracę nad konkretnymi zmianami w prawie, które ochronią kredytobiorców” - apelowała podczas czwartkowego briefingu prasowego w Sejmie posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. 

Paulina Hennig-Kloska zaznaczyła, że uwaga obywateli naszego kraju jest skupiona na Radzie Polityki Pieniężnej, która najpewniej dziś podejmie decyzję o kolejnej podwyżce stóp procentowych. “Niestety, rząd nie dostrzega faktycznych przyczyn powstawania inflacji. Jako Polska 2050 od wielu miesięcy mówimy,  że nie da się jej zdusić, przerzucając koszty na kredytobiorców. Potrzebujemy całościowej zmiany podejścia do polityki fiskalnej i monetarnej państwa. Nie może być tak, że - próbując umacniać złotego - bank centralny jednocześnie podnosi stopy procentowe i kupuje obligacje, finansując politykę rządu: jego księżycowe inwestycje, rozbuchaną politykę wydatkową. Bizantyjskie państwo PiS musi zacząć oszczędzać. Nie możemy oczekiwać tylko i wyłącznie od obywateli, by zacisnęli pasa, skoro rząd i państwo wciąż nie szanuje publicznych pieniędzy” - apelowała Paulina Hennig-Kloska.

Posłanka Polski 2050 podkreśliła, że w obecnej sytuacji Polska potrzebuje środków europejskich. “Dziś rząd ulega obsesji Zbigniewa Ziobry i Solidarnej Polski, przez co realizuje politykę w gruncie antypolską. Pieniądze Europejskiej są dzisiaj potrzebne, aby umocnić złotego. Tymczasem polski rząd odcina nas od środków europejskich, które czekają na wyciągnięcie ręki. Te pieniądze powinny dzisiaj służyć najważniejszemu celowi inwestycyjnemu - transformacji energetycznej. 250 miliardów złotych z UE powinny być już dziś wydawane np. na pompy ciepła, biogazownie, instalacje fotowoltaiczne, renowacje sieci energetycznych” - mówiła Paulina Hennig-Kloska.

W jej ocenie konieczna jest zmiana podejścia do ryzyka kredytowego w systemie bankowym. “Polska 2050 proponuje urynkowić WIBOR oraz urealnić zasady korzystania z funduszu wsparcia kredytobiorców. Jako Polska 2050 złożyliśmy projekt stosownej ustawy, która tę kwestię reguluje. Od dawna czeka na rozpatrzenie przez Sejm. Potrzebujemy zmian w zakresie zarządzania wakacjami kredytowymi. To, co w tym zakresie proponuje premier, jest niestety bardzo skomplikowane, nastawione przede wszystkim na PR premiera i bardzo oddalone w czasie. Potrzebujemy konkretnych ustaw i zmian w prawie” - mówiła Paulina Hennig-Kloska.

Paweł Wojciechowski, Szef Rady Gospodarczej Polski 2050  podkreślił, że najważniejsze w polityce gospodarczej jest mówienie prawdy. “Nie można kłamać, szukać winnych tam, gdzie ich nie ma. Po Putinie, Unii Europejskiej, pandemii, pan premier znalazł kolejnego winnego wysokich rat kredytów w postaci WIBOR-u. Tymczasem WIBOR w obecnym kształcie funkcjonuje od bardzo dawna, jego wysokość wynika ze specyficznego, upolitycznionego układu Komisji Nadzoru Finansowego, Giełdy Papierów Wartościowych oraz banków” - mówił profesor Wojciechowski.

Szef Rady Gospodarczej Polski 2050 zauważył, że rząd pompuje pobyt, zwiększa wydatki. “Pomaga mu w tym cały sektor finansowy z bankiem centralnym na czele. Rząd udaje, że naciska na pedał gazu, a z drugiej strony prezes NBP również udaje, że naciska na hamulec, podnosząc stopy procentowe. Tylko że stopy procentowe dotykają zwykłych konsumentów i przedsiębiorstwa. Tymczasem to wszystko nie dotyczy rządu i wydatków rządowych. Mamy do czynienia z systemem wypierania inwestycji, systemem nadpłynności” - podkreślił Paweł Wojciechowski

Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że Polska 2050 złoży do marszałek Sejmu wniosek, by na najbliższym posiedzeniu sejmu rozpocząć debatę o sytuacji w sektorze depozytowo-kredytowym. “Chcemy, by pani marszałek dołączyła do najbliższego harmonogramu posiedzenia Sejmu projekt ustawy Polski 2050, który reguluje m.in. zmiany w zakresie funkcjonowania funduszu wsparcia kredytobiorców. Polska 2050 złoży kolejny projekt ustawy wydłużający wakacje kredytowe. W naszej ocenie powinny być dopuszczalne na poziomie 10% czasu trwania umowy kredytowej” - mówiła posłanka Polski 2050. 

Zapis wideo: https://fb.watch/cPpwt-gfUr/

 

informacje o firmie

  

informacje o firmie