Wywiad: ważny rok dla Sopro Polska

Wieloletnie doświadczenie, nieustanny rozwój, codzienna praca nad ulepszaniem oferty produktowej, niezaprzeczalna jakość, a przede wszystkim zaangażowany zespół – tak, w skrócie, można opisać Sopro – producenta innowacyjnych rozwiązań z zakresu chemii budowlanej. Ale to nie wszystko – w tym roku firma obchodzi jubileusz 25-lecia, a o tym, co sprawiło, że jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i docenianych na rynku opowiada Jacek Stalka – Prezes Zarządu Sopro Polska.

Firma Sopro jest obecna na polskim rynku od 25 lat. Jak buduje się tak rozpoznawalną markę? W czym tkwi sukces związany ze zdobyciem zaufania wykonawców i klientów?

Sopro zbudowało swoją pozycję przede wszystkim dzięki świetnym rozwiązaniom technicznym. Nie tworzymy produktów, klejów czy zapraw, ale profesjonalne i kompleksowe rozwiązania dla wykonawców i budownictwa. Ta filozofia przyświeca nam od początku istnienia firmy. Dział techniczny Sopro to doświadczeni inżynierowie, obecni na wielu budowach, którzy widzieli masę błędów wykonawczych i oczywiście uważnie śledzą poczynania naszej konkurencji.

Często zdarza się, że inwestorzy, którzy ze względu na cenę wybrali rozwiązania konkurencji, wracają do naszych produktów i dzięki nim dokonują niezbędnych napraw i poprawek. Być może brzmi to zuchwale, ale takich przykładów z ostatnich kliku lat mamy bez liku. Baseny, tarasy, izolacje fundamentów, posadzki – katalog naszych obiektów referencyjnych i budów to materiał na naprawdę fajną książkę. Myślę, że dlatego cieszymy się takim zaufaniem. Za marką Sopro stoją niezawodne rozwiązania, które sprawdzają się w niemal każdych warunkach.

Tak jest teraz. A jak wyglądały początki Sopro na polskim rynku? Na pewno jest co wspominać!

Było nam pewnie łatwiej, bo know-how importowaliśmy ze spółki matki, czyli z Niemiec. Poza tym, od początku dysponowaliśmy świetnym zapleczem badawczo – rozwojowym w centrali i niezliczoną ilością inwestycji zrealizowanych w Europie i nie tylko. Mieliśmy doświadczenie w Azji, na bliskim wschodzie i Skandynawii, a to potwierdzało tylko, że nasze rozwiązania sprawdzają się w bardzo różnych strefach klimatycznych. Oczywiście pewnym ograniczeniem była zawsze zasobność portfeli naszych obywateli, ale z każdym kolejnym rokiem rośnie siła nabywcza w Polsce, rośnie świadomość wykonawców i inwestorów więc i nam coraz łatwiej przekonać ich do stosowania rozwiązań Sopro.

Rozwój firmy to jedno, ale nie można zapominać, że działa ona w kontekście całej branży budowlanej. Jak zmieniły się wymagania fachowców i inwestorów przez te lata i jak wpłynęło to na rozwój poszczególnych grup produktowych?

Przede wszystkim, dzisiaj nikt sam nie układa płytek, co w latach 90-tych było standardem. Coraz częściej wykonawca szuka rozwiązań, które gwarantują nie tylko wysoką efektywność jego pracy, ale przede wszystkim trwałość rozwiązania. Gwarancje 5-letnie czy 10-letnie, udzielane przez wykonawców na tarasy i baseny, nie są już niczym nadzwyczajnym, więc co zrozumiałe, sięgają oni po rozwiązania producentów, którzy posiadają bogate doświadczenie. Dzięki temu, Sopro, wraz z profesjonalnymi wykonawcami uczestniczy w budowie setek basenów, tysięcy metrów kwadratowych galerii handlowych, hal i korytarzy, wykonuje hektary podbudów pod kostkę brukową i ogromną ilość tarasów dla klientów indywidualnych. To gwarancja stabilnego i zrównoważonego rozwoju Sopro.

Czy jest Pan w stanie wybrać produkt, który na przestrzeni tych 25 lat okazał się największym sukcesem rynkowym i stał się flagowym rozwiązaniem firmy?

Jak wspomniałem, Sopro to nie produkty, a całe systemy produktowe. Wydajemy cyklicznie poradnik Sopro, który jest inspiracją dla wielu inwestorów i świetnym materiałem instruktażowym dla wykonawców. Rozwiązania basenowe, tarasowe, izolacje przeciwwilgociowe fundamentów, wylewki samopoziomujące, podjazdy, zastosowania klinkierowe to tylko nieliczne z wielu systemów Sopro, które od lat stosujemy i nieustannie ulepszamy. Trudno wskazać jeden najlepszy, ale bez wątpienia baseny, czy inne strefy mokre, jak prysznice, łazienki, łaźnie to obszary, w których mamy bogate doświadczenie.

Oferujecie również cały szereg aktywności dedykowany wykonawcom. Specjaliści Sopro od lat chętnie służą radą na budowach, organizują Państwo wiele szkoleń i spotkań dla glazurników.

Wykonawcy od zawsze stanowili dla nas najważniejszą grupę klientów. To dzięki nim, a właściwie razem z nimi, tworzymy rozwiązania dla budownictwa. Dla nich wdrażamy programy szkoleniowe, doradztwo, oferujemy nadzór producenta nad realizacjami. Chętnie pomagamy, dzieląc się naszym doświadczeniem. Cykl szkoleń Akademii Profesjonalisty to już nie tylko Sopro, ale również producenci narzędzi glazurniczych, okładzin ceramicznych, gresowych czy spieków. Według badań, każdemu z nas większą przyjemność sprawia dawanie prezentów, niż ich otrzymywanie, a wiedza, którą dzielimy się na co dzień, to swoisty prezent dla naszych partnerów. Łączą nas lata współpracy na budowach, w których, co często podkreślają wykonawcy, zawsze występujemy razem.

Czy przez lata działalności szkoleniowo – doradczej zauważa Pan zmianę postaw oraz rosnącą świadomość wykonawców dotyczącą wykorzystania wysokiej jakości materiałów?

Oczywiście, że tak! Tak jak Polska się zmieniła na przestrzeni 30 lat, tak zmienił się też rynek wykonawczy. Wielu profesjonalistów po przygodach zawodowych za zachodnią granicą wraca do Polski i mając dobre doświadczenia z systemami Sopro, znowu sięga po nasze rozwiązania. Branża budowlana na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie. Zawodowcy chętnie chwalą się swoimi pracami, biorą udział w szkoleniach, konkursach. Najlepsi fachowcy mają zapełnione kalendarze nawet na rok do przodu.

Pozostając w temacie zmian - w zeszłym roku zapowiedzieli Państwo rozbudowę zakładu w Nowinach.

Tak. Uruchomiliśmy w tym roku linię produkcyjną do tzw. mokrej produkcji i zautomatyzowaliśmy proces konfekcjonowania. Pracujemy też nad kolejną linią produkcyjną i rozbudową naszego laboratorium badawczo – rozwojowego, które pozwolą nam na poprawę wydajności produkcji i sprawniejsze wdrażanie nowości na rynek. Co oczywiste, potrzebujemy do tego również większej przestrzeni. Zakupiliśmy w ubiegłym roku ponad 21 000 metrów kwadratowych gruntów. W pierwszej fazie powstanie ogrzewana hala produkcyjno–magazynowa o powierzchni 9 000 metrów kwadratowych, a docelowo nawet 16 000 metrów kwadratowych. Ten etap zrealizujemy do końca 2020 roku, a kolejny planowany jest do końca 2025. Dla mnie osobiście to bardzo ciekawe doświadczenie, a dzięki świetnej kadrze menadżerskiej Sopro coraz śmielej stawiamy ambitne plany wobec samych siebie.

Za każdym sukcesem stoi ciężka praca i determinacja. Co napędza markę Sopro?

To, z czego jestem dumny, to ludzie. Mamy mocno zbudowany zespół sprzedaży, świetnych menadżerów w obszarze sprzedaży, marketingu, rozwoju produktu i wsparcia technicznego, którzy zawsze mogą liczyć na wsparcie ze strony produkcji i logistyki. Na nich opiera się cały plan Sopro w zakresie nowych produktów, nowych rynków, ale też innowacji produkcyjnych.

Gdyby miał Pan wymienić 5 najważniejszych czynników, które wpłynęły na pozycję Sopro w branży budowlanej?

Po pierwsze: klienci. To oni chcą wciąż z nami współpracować i mają do nas zaufanie. Po drugie, tak jak wspominałem, marka Sopro to przede wszystkim jakość, którą chyba najbardziej doceniają wykonawcy. Kolejny czynnik to ludzie. Mamy wspaniały, niezwykle zaangażowany zespół. To on nieustannie przyczynia się do rozwoju marki Sopro. Warto również wymienić innowacyjność i doświadczenie. Oferujemy rozwiązania, które sprawdzają się tam, gdzie zawiodła konkurencja.

 A czego możemy życzyć Sopro z okazji tegorocznego jubileuszu?

Pomysłów mamy aż za dużo, doba czasami wydaje się za krótka.

Ludzi mamy świetnych, bo tylko najlepszych zatrudniamy.

Zaplecze wiedzy i doświadczeń ze spółek z Grupy Sopro z Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Węgier czy Holandii – nieograniczone.

Poproszę o życzenia zdrowia dla wszystkich pracowników Sopro. Na resztę zapracujemy sami.